Czy nietrzymanie moczu jest powodem do wstydu?
Inkontynencja, czyli nietrzymanie moczu to problem, który dotyczy wielu z nas. Jest to często przyczyną kompleksów i obniżenia samooceny, a także przyczynia się do wycofywania się z życia społecznego. Dlaczego nadal wstydzimy się tej choroby? Na czym polega ta dolegliwość i kogo dotyka?
Inkontynencja - czym jest?
Definicja nietrzymania moczu według Światowej Organizacji Zdrowia (World Health Organisation - WHO) i Międzynarodowego Towarzystwa Kontynencji (International Continence Society - ICS) jest to niezależny od woli wyciek moczu przez cewkę moczową, który w efekcie stanowi problem socjalny i higieniczny.
Dolegliwość ta może być objawem wielu chorób, a w zależności od przyczyny ma różne rodzaje. Może ona występować w różnym nasileniu (małe, średnie lub duże). Może też mieć charakter ciągły, sytuacyjny lub nocny. Szacuje się, że NTM dotyczy około 10-15 procent każdego społeczeństwa, co w Polsce daje około 4 milionów osób. Na tę dolegliwość narażony jest każdy. Osoby w grupie podwyższonego ryzyka to głównie kobiety - po porodach, w okresie menopauzalnym lub w podeszłym wieku. Ryzyko zachorowania wzrasta również z wiekiem.
Jakie występują rodzaje nietrzymania moczu?
-wysiłkowe nietrzymanie moczu - polega na mimowolnym wycieku moczu w czasie wysiłku, kichania czy kaszlu, czyli podczas wykonywania czynności, które powodują wzrost ciśnienia w brzuchu. Na tę właśnie postać cierpi szacunkowo około 49 procent wszystkich osób dotkniętych nietrzymaniem moczu.
-nietrzymanie moczu z parcia - na tę postać NTM choruje około 22 procent pacjentów. Polega ona na mimowolnym wycieku moczu, które poprzedza uczucie parcia.
-mieszane nietrzymanie moczu - jest to kombinacja dwóch poprzednich rodzajów, czyli polega na mimowolnym wycieku moczu, któremu towarzyszy uczucie parcia, ale też podczas wysiłku. Szacuje się, że na tą postać choruje około 29 procent wszystkich chorujących na NTM.
Wpływ nietrzymania moczu na życie w społeczeństwie
NTM jest nie tylko problemem medycznym, ale też psychologicznym. Schorzenie to często wpływa negatywnie na życie codzienne osoby nim dotkniętej. Wiele osób ogranicza do minimum kontakty towarzyskie, wyjścia z domu, co może skutkować nawet depresją. Dolegliwość ta ma też często negatywny wpływ na życie seksualne. Biorąc pod uwagę fakt, jak wielu osób dotyczy obecnie to schorzenie, powinno się częściej o nim rozmawiać. Jest to problem jak każdy, więc, zamiast czynić z niego tabu, zaakceptujmy go i pomóżmy zrozumieć go osobom dookoła nas. Istnieje jednak pomoc w postaci produktów dla osób z inkontynencją, artykułów higienicznych i nietrzymanie moczu nie powinno być dłużej powodem do wstydu.